+48 600 807 005
eastringsrecords@gmail.com

Author: admin

Eastrings Records

Bizarre Penguin pierwszy koncert w 2023

Na kulturalnej mapie Trójmiasta pojawia się nowe miejsce koncertowe! Carnivale Sopot znany dotąd z imprez dj-skich rusza z nowym cyklem LIVE MODE.W trybie “na żywo” można spodziewać się występów znakomitych muzyków, unikatowych kolaboracji i gatunkowego kalejdoskopu. Pierwsze wydarzenie z serii LIVE MODE już w czwartek 23.02.2023 Na scenie, prosto z gabinetu osobliwości wyłoni się Bizarre Penguin.Egzotyczny tercet wywodzący się z trójmiejskiej sceny alternatywnej i współtworzący jej nowe oblicze: scenę Dra. Muzycy związani są z grupami takimi jak Marcin Świetlicki i Zgniłość, ŃOKO, Alfah Femmes, Gdańsk Necropolitan Orchestra czy Tymon Tymański. Nieortodoksyjne podejście do tworzenia muzyki sprawia, że zespołu nie da się przypisać do jednego tylko gatunku czy stylu. Na płycie Acido Domingo słychać skandynawskie inspiracje, wpływy yassu, eksperymentalnej muzyki elektronicznej i free jazzu. Wizja artystyczna zespołu opiera się na założeniu, że sztuka ma działać na słuchaczy w sposób, który będzie zmuszał ich do konfrontacji z niepokojem, dyskomfortem, wzbudzając – przy odrobinie szczęścia – metafizyczne odczucie dziwności bytu, kuriozalności istnienia. Artyści mają nadzieję, że owo poczucie bizarności życia może pozwolić odkryć na nowo jego piękno i harmonię.

Bizarre Penguin – Acido Domingo

Debiutancki album zespołu Bizarre Penguin powstał, by opowiedzieć o chaosie, harmonii i dziwności istnienia. Bizarre Penguin to zespół wywodzący się z trójmiejskiej sceny alternatywnej i współtworzący jej nowe oblicze: scenę Dra. Muzycy związani są z grupami takimi jak Marcin Świetlicki i Zgniłość, ŃOKO, Alfah Femmes, Gdańsk Necropolitan Orchestra czy Tymon Tymański.  Nieortodoksyjne podejście do tworzenia muzyki sprawia, że zespołu nie da się przypisać do jednego tylko gatunku czy stylu. Na płycie Acido Domingo słychać skandynawskie inspiracje, wpływy yassu, eksperymentalnej muzyki elektronicznej i free jazzu.  Wizja artystyczna zespołu opiera się na założeniu, że sztuka ma działać na słuchaczy w sposób, który będzie zmuszał ich do konfrontacji z niepokojem, dyskomfortem, wzbudzając – przy odrobinie szczęścia – metafizyczne odczucie dziwności bytu, kuriozalności istnienia. Artyści mają nadzieję, że owo poczucie bizarności życia może pozwolić odkryć na nowo jego piękno i harmonię.  Prezentowane nagrania są także, a może przede wszystkim, próbą emocjonalnego zmierzenia się muzyków z chaosem pandemii. Dokonano ich w listopadzie 2020 roku, podczas pełnego lockdownu, w trzech osobnych pomieszczeniach tak, aby nikt nie miał ze sobą bezpośredniego kontaktu. Takie podejście wymagało od muzyków, dla których niezwykle ważny jest bliski, bezpośredni kontakt ze sobą podczas wykonywania muzyki, zmiany dotychczasowego sposobu interakcji. W zwykłych warunkach liczy się każdy

LowBow – Murmurs

LowBow to projekt szczególny. Inspiracją do powstania tego rodzaju muzyki nie były wzory artystów o podobnym guście czy wyobraźni. Były nią nowe techniczne możliwości gry na instrumentach oraz silna potrzeba stworzenia czegoś na wskroś autorskiego. Płyta „Murmurs” to zbiór pięknych melodii o dużej dynamice, z potencjałem ilustracyjności i śpiewności kompozycji. Jest to jednak równocześnie zbiór minimalistyczny, odchodzący od wybujałych orkiestracji. Wybór kontrabasu i wiolonczeli, jako głównie wybrzmiewających instrumentów, jest niespotykany. W połączeniu z ubraniem ich w elektroniczny ekwipunek i przy jego pomocy wykonywanie utworów muzycznego kwartetu w dwuosobowym składzie – jest już fenomenem, który nigdzie wcześniej się nie pojawił. Wykorzystując w pełni możliwości największych instrumentów smyczkowych, zarówno w ich lirycznej jak rytmicznej rozległości, łącząc je jednocześnie z użyciem looperów i innych środków elektronicznych, duet LowBow gra złożone, dynamiczne i przykuwające uwagę kompozycje.  Ostateczny kształt płyta nabrała dzięki niespodziewanej kontrybucji amerykańskiego producenta muzyki ilustracyjnej – Kevina Scotta Davisa znanego pod pseudonimem Glowworm. Ubrawszy utwory z płyty „Murmurs” w ambientowe tła – dodał im głębi i refleksyjności. Duet LowBow to Maciej Sadowski – kompozytor i kontrabasista oraz Małgorzata Znarowska – wiolonczelistka. Oprócz Glowworma na  „Murmurs” można usłyszeć również Barbarę Maję Maseli na skrzypcach oraz Mikołaja Zielińskiego na puzonie i Piotra Guza na tubie.